Fontanna nie, KBW tak

Drodzy mieszkańcy!

Walczymy dalej! Komisja oceniająca projekty odrzuciła oba nasze pomysły zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego. Fontanny nie będzie, tablica upamiętniająca żołnierzy pozostanie na swoim miejscu. Warto zaznaczyć, że wnioski były złożone prawidłowo. Karty do głosowania już są zaprojektowane, procedura nie przewidywała możliwości odwołania się od decyzji, nie przewidziano możliwości uzupełniania wniosków. Włodarze nie byli też zainteresowani poznaniem historii jednostki KBW stacjonującej przed laty w Górze Kalwarii.

Po raz kolejny rzeczywistość pokazuje, że obywatele potrzebni są tylko w trakcie wyborów. Po wygranej przez całą kadencję można o nich zapomnieć. System działa tak samo na szczeblu lokalnym jak i krajowym. W przypadku naszego miasta jest to wyjątkowo smutne – z jednej strony zachęca się mieszkańców, by się angażowali i sami zdecydowali na co przeznaczyć część przychodów gminy, a gdy społeczność wypowie się czego chce, wtedy odrzuca się jej pomysły.

Przy okazji warto zaznaczyć, że pozostałe projekty są niezrealizowanymi obietnicami rządzących. Rewitalizacją skarpy i cyfrowym projektorem dla kina włodarze zajmowali się już niemal 3 lata temu. Do obecnej chwili nie załatwiono żadnej z tych spraw. Skarpa straszy swoim wyglądem (z inicjatywy mieszkańców i przez samych mieszkańców została raz posprzątana) a kino oczekuje na załatwienie spraw własnościowych budynku, w którym się znajduje. Obie sprawy są ważne dla lokalnej społeczności i dobrze się stało, że takie propozycje się pojawiły. Jeśli jednak budżet obywatelski ma być przeznaczony tylko na załatwianie spraw, których władze samorządowe nie potrafią załatwić, nie ma sensu fatygować mieszkańców, by angażowali się sprawy miasta. Niech samorządowcy przedstawią po prostu kilka ofert, a my wybierzemy z nich te, które naszym zdaniem powinny być zrealizowane w pierwszej kolejności. Ponadto odrzucanie bez powodu wniosków mieszkańców podważa wiarygodność samej inicjatywy budżetu obywatelskiego i zniechęca mieszkańców do robienia czegokolwiek dla miasta.

Jedno jest pewne – przez najbliższy rok spróbujemy zapoznać mieszkańców z charakterystyką działań KBW i działalnością bohaterów niepodległościowego podziemia. W przyszłym roku spróbujemy włączyć większą liczbę osób do akcji zbierania podpisów i zgłosimy ponownie oba projekty.